Czasami przedsiębiorcom – wizjonerom i ludziom działającym dynamicznie w świecie biznesu ciężko zrozumieć sformalizowany świat norm prawnych, podobnie jak prawnikom czasem ciężko dostrzec ten swoisty koloryt biznesu, który kieruje się zupełnie innymi zasadami niż twardy język kodeksów. Jednak na co dzień w naszej pracy wszystko się ze sobą przeplata i jest to bardzo ciekawym wyzwaniem dla obu stron. Jestem przekonana, że łącząc siły możemy wiele się od siebie nauczyć, współpracować i tworzyć bezpieczne i dynamicznie działające przedsiębiorstwa.

Dlatego zostałam Radcą Prawnym. Od kilku lat pracuję na rzecz przedsiębiorców i satysfakcję sprawia mi skuteczna pomoc członkom zarządów, managerom, specjalistom, których praca polega na podejmowaniu decyzji. Staram się też budować kulturę prawną i organizacyjną opartą na uczciwości, otwartości i chęci zrozumienia drugiej strony.

Moje doświadczenie to praca głównie w spółkach kapitałowych. Od kilku lat prowadzę własną kancelarie opartą na tych doświadczeniach. Codzienna praca nie jest jednak w stanie w pełni zaspokoić mojej ciekawej świata natury. Jestem członkiem założycielem kilku stowarzyszeń, w tym Polskiego Stowarzyszenia Prawników Przedsiębiorstw. W pracy prawnika idę w kierunku specjalizacji w zakresie prawa medycznego, dlatego ukończyłam studia podyplomowe dotyczące tej dziedziny na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Wyrobami medycznymi zajmuję się już ponad 10 lat. Prowadzę postępowania przed Prezesem Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, przed sądami administracyjnymi oraz organami celnymi i skarbowymi. Regularnie prowadzę również specjalistyczne webinaria, szkolenia i wykłady dotyczące tematyki branżowej, zarówno dla firm, jak i instytucji publicznych, w tym również dla wojska i największych polskich szpitali.

Choć życie jest bardzo szybkie to staram się zachować równowagę w szczególności między pracą, a życiem osobistym, który daje mi tak wiele spokoju i radości. Zakątkiem który najbardziej na świecie sobie upodobałam jest Kraków i choć o świeże powietrze u nas trudno, uwielbiam wieczorne spacery po rynku i jazdę na rolkach na krakowskich błoniach. Do tego wszystkiego w tle muzyka – najlepiej Jazz.